Złapać oddech
Vivre sans temps mort (z łac. Żyj, nie marnując czasu).
Ostatni czas na płaszczyźnie rozwojowej jest dość ciężki, zaczęliśmy kilka nowych projektów. Jeden powinien już wejść w życie, ale jest minimum miesięczne opóźnienie, na każdym kroku spotykamy kłody, każde złożone przez nas zamówienie spotyka się z oporem, jakby ktoś rzucił na nas zaklęcie.?
Podróże nauczyły mnie „resetować” głowę. To trochę jak ucieczka od rzeczywistości i problemów, ale tak naprawdę to wzięcie głębokiego oddechu, napełnienie tlenem najdalszych zakątków płuc.??
Kilka lat temu podczas spowiedzi kapłan zdjął obraz ze ściany i stanął z nim 2 metry przede mną i zapytał co widzę, odpowiedziałem mu, że widzę obraz.? Następnie przysunął go tuż pod moją twarzą i ponownie zapytał co widzę – odpowiedziałem, że nic.??♂️ Powiedział, że czasami tkwimy w czymś tak bardzo, coś nas tak pochłonęło, że nie widzimy tego zbyt dobrze, albo wręcz nie widzimy nic.
Dlatego warto na swoje problemy spojrzeć czasami z boku, z dystansu – wtedy widzimy więcej, przed naszymi oczami pojawia się jakby szerszy obraz.?
Często do tej sytuacji wracam, by stosować ją w swoim życiu. Czasami skupiamy się tak bardzo na samym problemie, że nie dostrzegamy rozwiązania i wyjścia z danej sytuacji. Naszą energię przeznaczamy na roztrząsanie problemu, zamiast na szukaniu rozwiązań.?
Karpacz ostatnio stał się naszym respiratorem.⛰ Trzy godzinny autem i zapominasz o problemach – skupiasz się na wtedy na przeciwnościach, które stawia przed tobą góra. Cytując wielkiego absolwenta dachów świata ś.p. Tomka Mackiewicza, outsidera, który pokazywał, że nie musisz mieć markowych ciuchów czy sprzętu z najwyższej półki, aby chodzić i zdobywać szczyty, bo wystarczą chęci: „Sukcesu można doświadczać wielokrotnie w trakcie podejścia na górę.”?
„Człowiek jest tylko mocny w stosunku do drugiego człowieka w pyskówkach i przekomarzankach. Często opiera swoją wartość na materii, która jest – w górach to najlepiej widać – tylko tymczasowa. Zresztą tak samo jak i człowiek”.
Żeby zdobyć górę musisz okazać jej szacunek oraz skupić się tylko na niej. Nie możesz zdobywać góry będąc myślami gdzie indziej.⛰?
Nasz respirator, którego właśnie teraz tak bardzo potrzebowaliśmy, pozwolił odetchnąć, przełamać bariery i tym razem dojść do schroniska Samotnia.??♀️??
Nasze codzienne spacery pokazały, jak nasze dzieciaki czerpią radość z natury. Nie chciały być noszone na rękach, wdrapywały się same.⛰? Dzieci, które mają 1,5 i 4 lata same przeszły około 20 km, robiąc co jakiś czas przerwę, ciesząc się tym, co napotykają na szlakach, od zwykłych patyków i szyszek, po piękne widoki i rwące potoki.??? Nie marudząc, ciesząc się tym, co mijają po drodze, znów uczyły nas zanurzania się w teraźniejszości.?
„Jeśli chcesz, znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz, znajdziesz wymówkę.”
Góra pokazała, że jest dla wszystkich, nie musisz mieć profesjonalnych butów trekkingowych z kolcami, czy skończonych osiemnastu lat. Wystarczą chęci wyjścia ze strefy komfortu. Na koniec zacytuję jeszcze raz ś.p. Tomka Mackiewicza: „Nie podoba mi się generalnie to, że góry stają się przestrzenią dla biznesu. Pieniądze, biznes jest wszędzie, mamy mnóstwo miejsca tutaj na nizinach. Góry powinny być dla wszystkich.”